Rajd Rowerowy tropem karpia! - 29.09.2019

Wrześniowa pogoda  w tym roku nas nie rozpieszczała , Rajd Rowerowy Tropem Karpia został przełożony z dnia 7.09.2019 z powodu całodniowego ulewnego deszczu, na niedziele 29.09.2019. Pogoda tego dnia była pochmurna z lekkim prześwitem słoneczka. – 18 C w powietrzu zimno chodź mówiono że świetna pogoda na rower.

Niedziela godzina 8.30 zjeżdżają się pierwsi uczestnicy rajdu są nimi Państwo z okolic Wrocławia, następnie przyjeżdżają na rowerach uczestnicy z Sołectwa Pakosławska oraz Pan Ostrowa Wlkp. Dołącza do nas liczna grupa  „Ostrzeszowska Grupa Rowerowa” oraz mieszkańcy Dziadkowa,  Kobylina, Milicza i Rakłowic.

Rowerzyści zarejestrowali swoje uczestnictwo w Rajdzie oraz wysłuchali kierownika rajdu Marcina Mruka, który oficjalnie powitał 28 osobową grupę „Rajdu Rowerowego Tropem Karpia” oraz poinformował o przebiegu trasy, zachowaniu ostrożności, o programie Dni Karpia w Dolinie Baryczy 2019 oraz imprezach współuczestniczących w tym samym dniu, opowiedział o idei powstania Dolnośląskiej Krainy Rowerowej oraz przekazaniu przez ową organizację gadżetów promocyjnych (przewodniki i mapy rowerowe, kamizelki i opaski odblaskowe) następnie rajdowicze otrzymali znaczki okolicznościowe, długopisy oraz nagrodę dla najstarszego uczestnika rajdu sponsorowaną przez współpracującego z Stowarzyszeniem „Leśnych Dziadów” Wójta Gminy Cieszków.

Wspólne zdjęcie i w trasę – pokonaliśmy ponad 50 km jadąc od Dziadkowa przez Marchwice, Jeziora, Piotrkosice, Dunkowe, Brzezina Sułowska, Staw Mewi Duży,  Staw Mewi Mały, Grabówkę, Rudę Sułowską – trop się urwał, bo Karp znalazł się na talerzu – zatrzymaliśmy się na obiad w Zajeździe Głowaczówka . Dalsza trasa to Słów, Słączno, Węgrzynów, Stawiec , Dziadkowo. Nie obyło się bez opowieści historycznych o miejscowościach jak ich niezwykłych aktywnych mieszkańców, lokalne ciekawostki i legendy, gdzie spał Juliusz Słowacki a gdzie hrabiego psy uratowały życie, co się stało z parą kochanków, gdzie znajduje się najmłodszej świątyni w stylu Barokowym, a gdzie był najstarszy kościółek na Dolnym Śląsku oraz wiele innych ciekawostek które opowiadał kierownik Rajdu. Nareszcie dotarliśmy do Dziadkowa a tam czekał na nas poczęstunek w formie ,,Ciepłej  Zupy Dziada” oraz ognisko, na którym znalazły się: kiełbasa myśliwska i piekielna czarcia kaszanka. Na uczestników czekała również przepyszna lemoniada z leśnych ziół, kawa i herbata.

Rajdowicze serdecznie podziękowali organizatorom za fajną przygodę i zadeklarowali się na udział w przyszłych rajdach w ramach Dni Karpia.

Marcin Mruk (organizator)również podziękował za wspólne rajdowanie po górkach i dolinach za miły spędzony czas, następnie wręczył wszystkim uczestnikom Rajdu Rowerowego Tropem Karpia Bilety.

W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim za angażowanym współorganizację Rajdu Rowerowego Tropem Karpia, w szczególności Stowarzyszeniu Leśne Dziady, partnerom: Gminie Cieszków, Partnerstwu dla Doliny Baryczy, Dolnośląskiej Krainy Rowerowej za wsparcie dobre słowo i gadżety.